Przerwa wakacyjna w Środowiskowym Domu Samopomocy w Międzylesiu

UWAGA : Przerwa wakacyjna w Środowiskowym Domu Samopomocy
w Międzylesiu

Na podstawie § 6 ust. 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 9 grudnia 2010r. w sprawie środowiskowych domów samopomocy (Dz.U.Nr 2010.238 poz.1586.) informujemy, że w okresie od 02.08.2016r. do 16.08.2016r. w Środowiskowym Domu Samopomocy w Międzylesiu trwać będzie przerwa letnia. Dom wznowi działalność 18.08.2016r.
Życzymy wszystkim bezpiecznych i miło spędzonych wakacji.

Wycieczka nad Jezioro Białe 26.07.2016

26.07.2016r. wybraliśmy się nad Jezioro Białe w Okunince. Pogoda dopisała relaksowi nad wodą – przede wszystkim kąpielom w jeziorze, leniuchowaniu w cieniu na kocykach oraz spacerom po Okunince. Niektórzy wybrali się na przejażdżkę dookoła jeziora, inni woleli kąpać się w jeziorze lub moczyć nogi siedząc na molo. Czas spędzony nad wodą upłynął jak zwykle szybko i przyjemnie.

Spływ katamaranem po Bugu 13.07.2016

13.07.2016r. wybraliśmy się do Sławatycz na spływ katamaranem po Bugu. Wody w Bugu był mało, ale naszym wioślarzom dzielnie udało się przeprawić nas w dół rzeki. W połowie trwania rejsu przybiliśmy do brzegu – na zaproszenie zaznajomionego z naszym ośrodkiem pana Sławka Pruniewicza (będącego członkiem zespołu Bracia P), który ugościł nas w swym domku letniskowym. Wspólnie odśpiewaliśmy kilka piosenek, po czym ruszyliśmy katamaranami w dalszą drogę. Po rejsie udaliśmy się spacerkiem na pyszny obiad, a następnie w znakomitych humorach wróciliśmy do domu.

X Nadbużański Festiwal Muzyczny w Kodniu 30.06.2016

30 czerwca 2016r. uczestnicy i pracownicy Środowiskowego Domu Samopomocy w Międzylesiu mieli przyjemność uczestniczyć w X Nadbużańskim Integracyjnym Festiwalu Muzycznym w Kodniu. Organizatorem festiwalu był Wójt Gminy Kodeń, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Warsztat Terapii Zajęciowej i Środowiskowy Dom Samopomocy w Kodniu. Wydarzenie to odbyło się na Kodeńskiej Kalwarii w przepięknej scenerii otaczających ogrodów i sakralnej architektury.

Nasz Ośrodek wziął udział w festiwalu po raz trzeci i był reprezentowany przez naszych dwoje uczestników: Anię Lembowicz i Bogdana Jarosiewicza, którzy przygotowali trzy piosenki. Wspólnie wykonali dwie piosenki – jedną zespołu Lady Pank Zawsze tam gdzie ty” oraz drugą zespołu Universe „W taką ciszę”, natomiast Ania samodzielnie zaśpiewała „Skrzydlate ręce” zespołu Enej.

Wycieczka do Kazimierza Dolnego 23.06.2016

W dniu 23.06.2016 wyjechaliśmy na wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Na miejsce dotarliśmy około godz. 9.00, gdzie w centrum rynku czekała na nas pani przewodnik. Zwiedzanie zaczęliśmy od wspinaczki do ruin zamku. Po drodze minęliśmy pomnik kundelka – każdy z nas mógł dotknąć nosa psa wykonanego z mosiądzu, ponieważ jak mówi legenda kto dotknie psiego nosa, ten do Kazimierza powróci”. Na zamku obejrzeliśmy dziedziniec oraz podziwialiśmy z wysokości piękny widok Wisły płynącej tuż za murami zamku. Po opuszczeniu zamku wspięliśmy się na basztę, skąd również rozpościerał się piękny widok na miasto i okolicę. Potem zeszliśmy z baszty w dół, by ponownie wspiąć się wzwyż – na Górę Trzech Krzyży, gdzie malownicza panorama miasta zapierała dech w piersiach.

Wracając z góry udaliśmy się do Kościoła p.w. św. Bartłomieja, gdzie znajdują się najstarsze, zabytkowe organy w Polsce. Mogliśmy w ciszy zmówić modlitwę oraz podziwiać piękne, gotyckie ołtarze.

Kolejnym punktem zwiedzania był przejazd ekobusami do oddalonego kilka kilometrów za centrum miasteczka najpiękniejszego z kazimierskich wąwozów – Korzeniowego Dołu. Wąwóz przeszliśmy pieszo podziwiając cuda natury.To magiczne miejsce, gdzie sterczące nad głowami przechodniów wykręcone korzenie drzew przybierają bajkowe formy. Kolejną atrakcją był rejs statkiem po Wiśle. W trakcie rejsu wysiedliśmy na drugim brzegu rzeki i udaliśmy się do Janowca, gdzie zwiedzaliśmy ruiny renesansowego zamku Firlejów oraz znajdujący się przy nim ogród z wielowiekowymi drzewami. Potem ponownie statkiem wróciliśmy do Kazimierza Dolnego.

Nadszedł w końcu czas na zakupy pamiątek i żegnanie się z pięknymi widokami miasta. W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze do Nałęczowa, gdzie spacerowaliśmy po parku zdrojowym, potem przeszliśmy nad staw, gdzie obowiązkowo zrobiliśmy sobie zdjęcie na „rowerze Bolesława Prusa”. Nasz spacer mógłby trwać wiele godzin, urok parku powoduje bowiem trudny do opisania wewnętrzny spokój, tam czas płynie jakby wolniej- niestety, nas czas gonił…

Zmęczeni, ale pełni wrażeń i w dobrych nastrojach powróciliśmy do domu.