W dniach 26-30.08.2019r. grupa uczestników wraz z opiekunami ŚDS przebywała na wycieczce w Zakopanem. Pierwszego dnia pobytu, po podróży autokarem, rozlokowaliśmy się w pensjonacie znajdującym się na szczycie Gubałówki, skąd mieliśmy wspaniały widok na Giewont. Po krótkim odpoczynku i obiadokolacji, mniej zmęczone osoby, dla rozruszania kości, wybrały się na spacer na Gubałówkę.
Drugi dzień był niezwykle atrakcyjny, gdyż już z samego rana po śniadaniu pojechaliśmy do przystani flisackiej w wiosce Sromowce Wyżne, gdzie rozpoczęliśmy spływ przełomem Dunajca. Dwugodzinny spływ wiódł nas przez najpiękniejsze zakątki Pienin. Niepowtarzalne widoki, anegdotki opowiadane przez Flisaka – ciekawe i z humorem oraz pogoda wymarzona, czego chcieć więcej… Tego samego dnia, oprócz głównej atrakcji, mogliśmy też podziwiać urokliwe zakątki polskiego Spisza, do których zaliczyć można Zamek w Niedzicy, malowniczą Zaporę Czorsztyńską oraz drewniany Kościółek w Dębnie.
Trzeciego dnia wycieczki skorzystaliśmy z dobrodziejstw Term Chochołowskich, gdzie w leczniczych wodach mogliśmy się zrelaksować i wypocząć od codziennych problemów. Następnie po obiedzie pojechaliśmy do Kuźnic, by wspiąć się kolejką wysokogórską na Kasprowy Wierch. Dla większości była to nie lada przygoda, gdyż po raz pierwszy mieliśmy okazję podziwiać Tatry z tak dużej wysokości. Wieczorem zaś urządziliśmy wieczór przy ognisku- była muzyka, tańce, śpiewy i oczywiście pieczona kiełbaska.
Czwarty dzień był dla nas niebywałym wyzwaniem – spacer nad Morskie Oko, największe i uważane przez większość za najpiękniejsze jezioro w Tatrach. Po ok. 3 godzinach marszu, przemierzywszy w sumie ok. 8 km, dotarliśmy do Morskiego Oka. Widok, który przed nami się rozpostarł wynagrodził nam trudy wędrówki: piękne jezioro o przejrzystej wodzie, otoczone dookoła szczytami gór. Tutaj nastąpiła przerwa na odpoczynek, lody lub kawkę oraz krótką sesję zdjęciową nad brzegiem jeziora, a potem wyruszyliśmy w drogę powrotną. Kolejnym celem tego dnia była Wielka Krokiew w Zakopanem, na której swoje największe sukcesy święcił nasz najlepszy skoczek Adam Małysz.
Ostatniego dnia wycieczki zjechaliśmy kolejką linową z Gubałówki i udaliśmy się na spacer po Krupówkach, gdzie każdy mógł zaopatrzyć się w prezenty dla najbliższych. Potem był jeszcze obiad, pożegnanie z naszą gospodynią i droga powrotna do domu. Na miejsce dotarliśmy zgodnie z planem, czyli po godzinie 22:00. Nieco zmęczeni, ale pełni miłych wrażeń pożegnaliśmy się życząc sobie kolejnego tak udanego wyjazdu.
Podczas tej wycieczki mogliśmy zobaczyć dużo pięknych zakątków. Poznaliśmy uroki Tatr i Zakopanego. Dzięki wspaniałej pogodzie plan wycieczki został w pełni zrealizowany, a wycieczka pokazała nam jak w naszym kraju jest pięknie.